Zamek w Niemodlinie przez długie lata był zamknięty na cztery spusty. Nie miał też szczęścia do kolejnych właścicieli. Choć nakręcono tu sceny znanego polskiego filmu „Jasminum” (reż. J. J. Kolski, 2006) to przez lata pozostawał sypiącą się ruiną. Od jakiegoś czasu jednak się to zmienia. A to za sprawą nowych właścicieli, którzy nadają zamkowi nowe życie. Bardzo nas to cieszy! Byłyśmy i widziałyśmy i polecamy, aby wybrać się na zwiedzanie zamku wraz z przewodnikiem. Naprawdę warto!
Warto także wesprzeć Zamek w Niemodlinie w głosowaniu Polskiej Organizacji Turystycznej (głosowanie do 19.11.2017).
Tymczasem parę słów o historii i atrakcjach zamku.
W 1313 roku książę Bolesław, syn księcia opolskiego Bolka I, wzniósł murowany zamek na miejscu XIII-wiecznej kasztelanii. Stara gotycka budowla wtopiła się całkowicie w późniejsze renesansowe mury, dlatego nie można odtworzyć jej wyglądu. Do 1532 roku zamek pozostawał własnością śląskich książąt piastowskich. W swej wielowiekowej historii zamek kilkakrotnie był niszczony i odbudowywany. Zniszczyli go husyci w XV wieku, potem pożar w roku 1552, ucierpiał też w 1643 w czasie wojny trzydziestoletniej.
Kolejnymi właścicielami były niemieckie rody arytokratyczne: Hohenzollern, Logau, Puckler, Promnitz i Praschma. W XVI i XVII wieku zamek został przebudowany na renesansową rezydencję zbudowaną wokół prostokątnego dziedzińca otoczonego arkadami, a w XVIII wieku został odnowiony w stylu barokowym.
W XVIII wieku nad dawną fosą przerzucono kamienny most ozdobiony rzeźbami. Łączył on z zamkiem wzniesione w pierwszej połowie XIX wieku budynki gospodarcze. W XIX wieku częściowo zamurowano krużganki i całkowicie przebudowano kaplicę. Ostatnim właścicielem zamku w Niemodlinie, do roku 1945, był hrabia Fryderyk Leopold von Praschma.
Po II wojnie światowej zamek był siedzibą: Państwowego Urzędu Repatriacyjnego, liceum i szkoły podoficerskiej. Potem przez 10 lat stał opuszczony i niszczał.
Dzisiaj niemodliński zamek przyciąga swoimi niezliczonymi atrakcjami- podziemnymi tunelami, ukrytymi pomieszczeniami, salami tortur czy komnatą bursztynową. Młodszych turystów na pewno zaciekawią mroczne legendy krążące wokół zamku. Fani mocnych wrażeń mogą zwiedzać zamek nocą lub wziąć udział w inscenizacji obrzędów Dziadów. A to tylko kilka z atrakcji, które przygotowali gospodarze.
Kubek ręcznie malowany 🙂 Nasza wersja pamiątki z zamku 🙂 Malowała Maya Tomanik z Pracowni Lothlory.
Zdjęcia: Materiały prasowe Zamek Niemodlin