1/ Opole Silesia
Do tego miejsca mamy duży sentyment. To w jednym z domów nad brzegiem tego jeziora wychowywała się mama jednej z nas. Godziny spędzone w wodzie aż do komendy: „Wyłaź z wody, masz już sine usta” – to główne wspomnienie z dzieciństwa 🙂 Silesia wygrywa w kategorii czystości i przejrzystości wody – niczym błękitna laguna. To głównie z powodu wapnia – kiedyś było tu wyrobisko margla, który służył do produkcji w pobliskiej cementowni. Jest tu pięknie, ale też niebezpiecznie – strome brzegi i spora głębokość zaraz po wejściu do wody. Nie polecamy wybierać się tam z dziećmi. Za to jest to idealne miejsce dla nurków – na dnie spoczywają zatopione wraki samochodów, ponoć jest tu nawet autobus.
2/ Opole Błękitna Fala -Plac Róż
Basen klasyk w Opolu. Wyremontowany kilka lat temu jest wizytówką stolicy regionu. Trzy baseny, jeden pływacki i kilka zjeżdżalni. W weekendy możecie spodziewać się tłumów. My najbardziej lubimy to miejsce w pochmurny dzień! Jest tu wtedy pusto i spokojnie. Warto wpaść po pracy z ręczniczkiem, zrobić kilka basenów i wracać do swoich obowiązków. Basen czynny w soboty, niedziele i święta od 9:00 do 19:00, a w dniach roboczych od 10:00 do 19:00.
3/ Opole Bolko
Kamionka Bolko jest również kamieniołomem marglowym. Do roku 1997 było to czynne wyrobisko, ale podczas powodzi Odra przerwała wał i zalała kamieniołom razem z koparkami. Przez pierwsze lata po wyklarowaniu się wody widoczność była bardzo duża, jednak obecnie wynosi niewiele ponad 1 metr. Często z brzegu można dojrzeć wystające czasem wierzchołki zatopionych drzew. Trzeba o tym pamiętać przy pływaniu na dłuższe dystanse.
4/ Basen w Niemodlinie – Lipno
Lubimy to miejsce z uwagi na bliskość lasu (Bory Niemodlińskie) i drzew, które dają schronienie w upalne dni. Do samego kąpieliska prowadzi malownicza droga porośnięta wiekowymi lipami. Warto zwiedzić także pobliskie arboretum (park dendrologiczny) w Lipnie. Basen powstał w 1935 r. jako miejsce przygotowań olimpijskich przed słynną Olimpiadą w Berlinie w 1936 r. (podobnie jak basen w Głubczycach). Do dziś zachowały się tu oryginalne drewniane budki szatni i wypożyczalnia sprzętu z tamtego okresu. Obok basenu dla umiejących pływać są także dwa mniejsze – odpowiednie dla dzieci. Ostrzegamy jednak – woda nie jest tu krystalicznie przejrzysta, zatem jeśli boisz się zamoczyć w takiej idealnie wypielęgnowaną stópkę – odradzamy!
5/ Jezioro Nyskie
Jezioro nyskie znalazło się w naszym rankingu tylko z powodu pięknego widoku na góry Opawskie i tylko na począku sezonu! W upalne dni spodziewajcie się tutaj dzikich tłumów. Z tego powodu okolica nie jest zbyt czysta i mamy wrażenie, że nikomu na tej czystości tutaj nie zależy. Polecamy tylko poza upalnymi dniami i poza szczytem sezonu.
6/ Basen w Głubczycach
Ta miejscówka to nasz faworyt! Basen oddalony od głównych traktów turystycznych, nieco na uboczu. Zafascynowała nas jego historia, którą widać tu na każdym kroku. Choć sam basen był przebudowywany kilka razy to powstał w tym miejscu już w 1936 r. jako basen olimpijski dla sportowców przygotowujących się na Olimpiadę w Berlinie. Jego rozmach robi wrażenie – łączna powierzchnia wody wynosi 6000 m kwadratowych :O
Fascynuje nas architektura tego miejsca – przykład Bauhaus’u lat ’30tych w Niemczech. Kto by pomyślał, że znajdziemy takie perełki i to na miejskim basenie 😉
Życzymy Wam bezpiecznych wakacji i niczym niezmąconego relaksu!