Zebrałyśmy dla was kilka ludowych wierzeń związanych z domem i jego budową. Słowianie, ale nie tylko oni, wierzyli, że miejsce zamieszkania jest bardzo ważne dla zdrowia i samopoczucia mieszkańców. Istotne przy budowie domu jest zatem, żeby zachować kilka podstawowych zasad…
Pierwsza podstawowa sprawa to, że nie można budować domu tam, gdzie wydarzyło się jakiekolwiek nieszczęście (przemarsze wojsk, morderstwa czy samobójstwa a także dawne cmentarze). Energia nieszczęścia pozostaje w takim miejscu, a tego nie chcemy przecież dla siebie i swoich bliskich. Również materiał, z jakiego zrobiony jest dom, ma znaczenie. Użycie desek, które powalił wiatr czy trafił piorun także obarczone jest dużym ryzykiem.
Kiedyś w wielu kulturach, przed wbiciem pierwszej łopaty zatrudniano astrologa, żeby wyznaczył ku temu najlepszy czas. Mądrość ludowa ma prostszą receptę – wystarczy wybrać środę lub sobotę (broń Boże poniedziałek czy poświęcony męce Pańskiej piątek) – najlepiej w pełnię księżyca.
Zanim rozpoczną się prace należy poimprezować. Zakładziny, czyli poczęstunek dla robotników, sąsiadów i rodziny to obowiązek gospodarzy.
Potrzebna jest także kobieta! Powinna zaznaczyć obrys domu (pługiem czy motyczką) – ta magiczna bariera nie dopuści do domu nieszczęść i chorób.
Dom potrzebuje także ofiar! Ale spokojnie, nie będziemy poświęcać żadnych żywych istot! Wystarczy zakopać pod progiem jajko (jak to robili Słowianie), woreczek soli i coś żelaznego (podkowa, siekierka). Tam, gdzie będą narożniki można włożyć chleb (żeby nie było głodu), ziarno (urodzaj), obcas (przyjaciele). Pierwszą belkę należy oznaczyć krzyżem (symbol czterech stron świata) i wystrugać datę rozpoczęcia prac.
Kiedy dom już stoi powinno przejść przez niego najpierw jakieś gospodarskie zwierzę, bo to jego czepią się najpierw ewentualne złe moce. Jeśli akurat nie dysponujemy krową czy kurą to można sięgnąć po gałęzie dębu, brzozy, głogu czy jemiołę – powieszone w domu będą odstraszać złe moce.
Pierwszym wniesionym meblem powinien być stół – nie zabraknie nigdy jedzenia. Przenosiny nie powinny odbywać się w poniedziałek, piątek lub niedzielę, podczas wichury, pełni lub nowiu ani 29 lutego.
Pozostaje jeszcze urządzić zasiedliny – współcześnie nazywane parapetówką.
Magia słowiańska oferuje nam także zaklęcia i rytuały, które mają chronić dom i jego domowników przed złą energią – oto niektóre z nich…
Aby chronić wszystkich, którzy mieszkają w domu, przełóż białą nić o długości około pół metra przez ucho igły. Zwiąż końce nici potrójnym węzłem. Przeciągnij końcówką igły wokół ościeżnicy, następnie przyklej ją do górnej części ościeżnicy nad górnym zawiasem drzwi.
Dom chronić mogą także talizmany. Aby zachować spokój w domu, rozgnieć żywicę lub smołę w moździerzu i dodaj do niej tyle samo soli i cukru. Napełnij małą butelkę tą mieszaniną i zamknij korkiem. Trzymaj w kuchni. Jeśli nie masz smoły, użyj świerkowych lub sosnowych igieł.
Sprawdzonym sposobem na neutralizację złych wibracji jest posiadanie w domu kryształu górskiego. Zbiera on wszystkie negatywności, pod warunkiem, że jest regularnie czyszczony – wystarczy zamoczyć go na min. 2 h w wodzie z solą.
Zdjęcia domków – wygenerowane przez AI
źródło: Weranda Country (maj 2024), Ch. L. Bedell „Magia w słoiku”, N. Helvin „Słowiańska magia w praktyce”